Sposób działania antyradarów

Antyradary nie mogą znajdować się na wyposażeniu pojazdów gotowych do użycia, przynajmniej w Polsce. Czasami zamiast próbować na siłę oszukiwać władze i narażać się na odpowiedzialność karną warto zwolnić i nie ryzykując mandatu spokojnie minąć miejsce kontroli. Dla ciekawości jednak warto zobaczyć, w jaki dokładnie sposób działają antyradary.

Przestrzeń nad naszymi autami wypełniają niewidzialne fale. To dzięki nim możemy odbierać radio, ale również dzięki nim policja może z łatwością namierzyć pędzące zbyt szybko auto. Antyradar skanuje więc odpowiednie częstotliwości, a gdy zarejestruje coś niepokojące i po analizie odrzuci możliwość pomyłki, wtedy zacznie alarmować o zbliżającym się pomiarze. Najlepsze antyradary działają nawet na minimalną część promieniowania. Naturalnie, najbardziej skuteczne są na prostej drodze, gdy na trasie pojawiają się wzgórza lub ostre zakręty czujność antyradaru może być zachwiana, jednak te bardziej dokładne urządzenia z łatwością wykryją nawet kontrolę ukrytą za zakrętem. Dobry detektor może wykryć radar nawet w odległości 10 kilometrów, jednak możliwości te są znacznie mniejsze, gdy mówimy o fotoradarach, działających pod odpowiednim kątem – wtedy należy być szczególnie czujnym i nie zawsze ufać działaniu antyradaru. Sygnały emitowane przez to urządzenie podlegają również różnej interpretacji – na przykład powolny sygnał, który z czasem narasta to znak, że przed nami z dużym prawdopodobieństwem ustawiony jest fotoradar. Krótki, pojedynczy sygnał oznacza, że być może jest to tylko fałszywy alarm i nie ma powodów do obaw, natomiast nagły i kompulsywnie powtarzający się sygnał może oznaczać korzystanie z radaru ręcznego.